2012-10-31
Przez pięć październikowych dni, powracający do zdrowia uczestnicy turnusu rehabilitacyjnego w podbiałostockim pensjonacie Sosenka, korzystali z zupełnie nowych zabiegów fototerapeutycznych podczerwienią IR-A.

Bezpłatną terapię udało się zorganizować dzięki współpracy właściciela ośrodka i dystrybutora tych urządzeń w Polsce - firmy Henex. Pacjenci Sosenki wzięli udział w darmowym cyklu terapeutycznym Harmonią - stacjonarnym aparatem wykorzystywanym w gabinetach lekarskich i rehabilitacyjnych, który emitując podczerwień, wytwarza falę rezonansową pozwalającą przywrócić równowagę energetyczno - cieplną organizmu - działa przeciwbólowo, sprzyja powstawaniu białych krwinek. Jego działanie opiera się na zasadach fizyki.

- Harmonia, podobnie jak przenośna wersja tego urządzenia do domowego użytku - Minimedic2000gi dzięki swojemu działaniu stwarza idealne warunki, które aktywują istniejące w organizmie procesy samoleczenia. W widoczny sposób przyspiesza to tradycyjne metody terapii czy rehabilitacji - mówi specjalista chirurgii ogólnej, lek. med. Andrzej Kupisz, który stosuje je w codziennej praktyce.

Zabiegi poprzedziła i zakończyła diagnostyka termoregulacyjna TRD. Przy pomocy specjalnego czujnika podłączonego do skanera, przeprowadzający badanie lekarz zbierał dane dotyczące temperatury w określonych obszarach ciała pacjenta - łącznie w kilku tysiącach punktów. Badanie miało na celu określenie stanu jego zdrowia i funkcjonowania organów znajdujących się w określonych obszarach ciała.

Doktor Andrzej Kupisz wyjaśnia, że dzięki dwukrotnemu przeprowadzeniu badań, można było precyzyjnie pokazać zmiany, jakie zaszły w wyniku pięciodniowej terapii. Diagnostyka stanowiła zarazem potwierdzenie związanych z terapią subiektywnych odczuć pacjentów. W trakcie pozabiegowej konsultacji, pacjenci przyznawali, że zauważyli poprawę samopoczucia, a co najważniejsze zmniejszenie dolegliwości bólowych. Potwierdzeniem tych słów były wyniki badań.

Jedna z uczestniczek terapii - pani Jolanta z Sokołowa Podlaskiego stwierdziła, że po zabiegach odczuła zdecydowaną różnicę. Poza licznymi schorzeniami, kobieta trafiła na rehabilitację m.in. z poważnymi problemami z trzustką.

- Po pierwszym zabiegu, czułam w jej okolicach lekkie mrowienie. Ale dziś czuję się o niebo lepiej. Ból był tak silny, że nie dawał mi spać. A teraz trzustka przestała mi doskwierać. Sam zabieg jest przyjemny, podczas niego można się zrelaksować. To ciekawa alternatywa dla innych metod. Gdybym miała możliwość, z pewnością ponownie poddałabym się tej terapii - powiedziała.

Inny uczestnik, białostoczanin Jerzy Korszak cierpiący na problemy z kręgosłupem i stawami zapewnił, że zabiegi są bezbolesne i przyjemne, nie towarzyszą mu żadne niedogodności. - Jestem bardzo zadowolony. Czuję się dobrze, widzę efekty, ból jest mniejszy - a to jest najważniejsze - przyznał.

Pani Teresa Meyer z Suwałk, która wraz z mężem przebywała na turnusie rehabilitacyjnym w Sosence również zdecydowała się na innowacyjną terapię falą rezonansową. - Nie odczułam żadnych dolegliwości ani negatywnych skutków. Wręcz przeciwnie, czuję się dobrze. Śmiało mogę polecić je innym - oceniła po zakończeniu cyklu zabiegów.

- Po zabiegach czułam się dobrze i jestem z nich zadowolona. Jeśli w przyszłości będę miała taką okazję, z pewnością ponownie skorzystam i namówię do tego bliskich - powiedziała z kolei Ewa Wyszomirska z Sokołowa Podlaskiego.

Twórcą metody leczenia przy pomocy fali rezonansowej oraz konstruktorem pierwszych urządzeń terapeutycznych (minimedic2000gi i Harmonia) wykorzystujących to zjawisko, jest czeski inżynier Eugeniusz Motyka. On także rozwinął wynalezioną w latach 50.ub. wieku na Uniwersytecie w Heidelbergu metodę diagnostyki termoregulacyjnej TRD, która pierwotnie służyła do wczesnej diagnostyki w kierunku wykrywania raka piersi. Inż. Motyka rozszerzył ją, tworząc z TRD sposób diagnostyki ogólnoustrojowej organizmu. Skonstruował służący do tego skaner i opracował specjalne oprogramowanie analizujące wyniki badań.

Nadesłał: publicum