DZIEŃ HANDLOWCA. JAK WYGLĄDA PRACA W BRANŻY SPRZEDAŻY?
2 lutego obchodzimy w Polsce Dzień Handlowca. To „święto” jest uhonorowaniem pracy wszystkich przedstawicieli handlowych, sprzedawców, account managerów i osób handlujących, których kompetencje stanowią o końcowym sukcesie firmy.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie Poradnik-Zdrowia.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.: |
- Każdy handlowiec powinien być cierpliwy, konkretny, elastyczny, pewny siebie i wzbudzający zaufanie. Ważna jest też miła aparycja. Wszak jak Cię widzą, tak firmę piszą - mówi Sylwia Michałowska. - Istotne jest pogodne usposobienie. Idealny handlowiec musi być serdeczny i sympatyczny. Wśród szerokiego wachlarza kompetencji miękkich powinien mieć także komunikatywność i powiązane z nią zdolności negocjacyjne - komentuje Mariusz Pyśk.
Zakres obowiązków handlowca zazwyczaj jest bardzo szeroki: wyszukuje i pozyskuje klientów, prowadzi spotkania, negocjuje warunki współpracy i utrzymuje dobre relacje z klientami, budując przy tym pozytywny wizerunek firmy. W pracy czeka go więc wiele wyzwań, które - w przypadku pozytywnego zakończenia - dostarczają ogromną satysfakcję. - Największym wyzwaniem jest wyróżnienie się na tle dużej konkurencji i ciągłe dostosowywanie do zmieniającego się otoczenia biznesowego - twierdzi Edyta Kowalczyk. - Kiedy zaś uda nam się już pozyskać dla naszej organizacji rozwojowego klienta albo kiedy klienci do nas wracają i polecają innym nasze usługi, pojawia się satysfakcja i poczucie dobrze wykonanej pracy - dodaje. - Poza wygranymi postępowaniami ofertowymi i pozyskaniem dużych projektów dla firmy, najwięcej przyjemności daje nam rozwój kompetencji osobistych. Z racji świadczonych usług kontaktujemy się z przedsiębiorstwami z różnych branż i poznajemy specyfikę ich działania, dzięki czemu sami stale się uczymy - mówi Sylwia Michałowska.
- W dzisiejszych czasach wyzwaniem w naszej pracy może być również wypalenie zawodowe, spowodowane brakiem rozwoju czy wsparcia od przełożonych i współpracowników - zauważa Tomasz Pawluczuk. - Handlowiec musi być stale „pod prądem", co wpływa na poziom stresu - twierdzi. - Do wyzwań dodałbym jeszcze inflację, która ma przełożenie na wiele dziedzin życia, a w naszej pracy wpływa na niestabilność klientów. Satysfakcję natomiast, oprócz podpisania umowy z klientem po długich i trudnych negocjacjach, daje nam pokonywanie własnych barier - twierdzi Mariusz Pyśk.
Duży wpływ na zmiany w pracy handlowca miała pandemia koronawirusa. Handlowcy mogli zapomnieć o znakomitej koniunkturze i biciu rekordów sprzedaży. Zamiast tego ograniczali swoje działania i szukali nowych kanałów komunikacji z klientami. - W okresie pandemicznym wiele osób zaczęło pracować z domu i zwiększyła się liczba spotkań online. Bardziej powszechne stało się także podpisywanie umów i dokumentów na odległość - dzięki komunikacji elektronicznej - mówi Tomasz Pawluczuk. - Hasło „spotkajmy się na Teams'ach" zostało z nami na dłużej. Dzięki temu często szybciej udaje nam się poznać i porozmawiać z decyzyjnymi osobami u klienta. Z drugiej strony, większą moc ma umiejętność budowania relacji na odległość i podtrzymanie ich w kontakcie innym niż bezpośredni - zauważa Sylwia Michałowska. - Spotkania online mają swoje plusy, gdyż nie przemieszczamy się i zaoszczędzamy czas. Musimy jednak dbać o relacje międzyludzkie i umawiać się również na spotkania bezpośrednie - podsumowuje Edyta Kowalczyk.
Nadesłał:
Naruszew
|