Rynek małej gastronomii przeżywa renesans


2016-06-15
Kryzys ostatnich lat nie ominął również rynku małej gastronomii. Nie mniej jednak zauważamy, że zaczyna przeżywać renesans, dynamicznie się rozwija i zmienia na korzyść.

Czy w dobie popularyzacji trendu związanego ze zdrowym życiem i odżywianiem polscy konsumenci nadal chętnie sięgają po tego typu żywność? 

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie Poradnik-Zdrowia.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również:

- Rynek fastfoodów ma grono wiernych wielbicieli i ma się dobrze. 50 proc. społeczeństwa jada w tzw. street foodach. Co trzecia osoba jada poza domem w weekend i w tygodniu. Intensywnie rozwijają się małe rodzinne, klimatyczne lokale z dobrym i zdrowym jedzeniem. Podkreśliłbym zdrowym ponieważ na to w dużej mierze zawracają uwagę konsumenci. Mimo, że ‘fast’ to danie powinno być z jak najlepszej jakości składników. W gastronomii konsumenci są lojalni i wracają po sprawdzone opcje. Co więcej bardzo istotna jest rola rekomendacji. Miejsce dobre jest polecane i oblegane - zapewnia Łukasz Kotaniec.

Jego zdaniem nie można pominąć zjawiska foodtruckaów, które początkowo wydawało się sezonowe a jednak na stałe wpisały się w krajobraz polskich ulic. - Widzimy jak dynamicznie rozwijają się mobilne bary po zwiększających się zamówieniach na nasze sosy - dodaje Łukasz Kotaniec.

- Rynek małej gastronomii przechodził różne trendy. Doświadczyliśmy mody na bary chińskie, tureckie kebaby, sushi i hamburgery – jesteśmy przygotowani na wszystkie możliwości albowiem w swojej ofercie mamy ponad 1 300 aktywnych receptur, które odpowiadają każdej kuchni. Zdecydowanie jednak upatrujemy potencjału w rozwoju lokali z polskimi specjałami, regionalnymi przysmakami. Tanie, przyjemne bistra, gdzie można smacznie zjeść - zapewnia Łukasz Kotaniec.

Jak oceniają Państwo potencjał rozwoju sprzedaży żywności na stacjach benzynowych?

- Rynek stacji benzynowych to olbrzymi rynek. Miesięczna sprzedaż liczona w milionach. Oferta stacji benzynowych uległa znacznej zmianie. Poza standardowymi hot dogami, które są nieustającym hitem i nic nie zapowiada, że to się zmieni stacje benzynową oferują kawę, ciastka i inne przekąski dobrej jakości - dodaje Łukasz Kotaniec.

Firma Folwark powstała w 1991 r. Początkowo zatrudniając kilka osób zajmowała się jedynie produkcją majonezu. Od 2015 r., kontynuuje działalność pod nazwą Kotaniec oferując sosy dla konsumentów, gastronomii oraz przemysłu.


Redakcja serwisu Poradnik-Zdrowia.pl informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja serwisu Poradnik-Zdrowia.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

Folwark

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl