Dentysta – nie taki straszny jak go malują
|
Wizyty u dentysty od dawna kojarzone są z bólem, stresem i innymi nieprzyjemnymi odczuciami. Jeśli chcemy mieć zdrowe zęby, powinniśmy regularnie odbywać kontrole dentystyczne. I wcale nie muszą być one stresujące. Dziś mit dentysty sadysty odchodzi na poczet wykształconych ludzi z pasją.
Kontrole dentystyczne zazwyczaj najbardziej stresujące są dla najmłodszych. Powodem tego jest często przenoszenie złych doświadczeń związanych z dentystą przez rodziców. Dzięki ogromnemu postępowi w stomatologii, dziś wizyta nie przypomina tych, które odbywały się kilkadziesiąt lat temu. Zabiegi są praktycznie bezbolesne. Nawet samo znieczulenie nie wymaga wielkiej igły. Najważniejsze, to wytłumaczyć dokładnie dziecku, że nie ma powodów do obaw. Dla najmłodszych są już dostępne specjalne smakowe znieczulenia, które nie wymagają stosowania igieł. Jeśli trafimy na dentystę z pasją, który lubi w dodatku dzieci, to pierwsza wizyta zostanie zapamiętana, jako miłe wspomnienie.
Pierwsza wizyta dziecka powinna się odbyć mniej więcej po ukończeniu 3-4 roku życia. Jeśli nasze dziecko dobrze ją zapamięta, to jest duża szansa, że będzie chętnie chodziło na kontrole i będzie dbało o swoje zęby. Warto po pierwszej wizycie dać dziecku jakiś drobny upominek za odwagę. Będzie z siebie dumne, a to umocni pozytywne skojarzenia.
Nadesłał:
scientist88
|
